Cześć!

Ostatnie dni w Tajlandii spędziliśmy na Koh Tarutao. O wyspie tej słyszeliśmy niewiele, ale to wystarczyło. Chcieliśmy tam pojechać i sprawdzić na własnej skórze, czy Koh Tarutao jest w rzeczywistości taka dzika, jak się o niej mówi. Zapraszamy na post: Koh Tarutao na własną rękę – budżet i informacje praktyczne

Koh Tarutao – rajskie więzienie

Koh Tarutao należy do Morskiego Parku Narodowego Tarutao i spokojnie można nazwać ją rajską wyspą. Na wyspie bowiem nie ma praktycznie nic prócz prostych, drewnianych domków, jednej restauracji i jednego sklepu. Wyspa ma kilka pięknych i długich plaż z piaskiem delikatnym jak mąka, a w dodatku zupełnie pustych! Duża część wyspy porośnięta jest gęstym lasem tropikalnym, gdzie z kolei można wybrać się na trekking. Podczas naszej czterodniowej wizyty spotkaliśmy dosłownie kilkanaście osób – na wyspę o powierzchni ponad 150 km2 to naprawdę niewiele. 🙂

Na wyspie jest też sporo zwierząt – dziki spacerują po plaży, nie zwracając na nikogo uwagi, a małpy starają się podkraść smakołyki turystom.

Koh Tarutao ma również bardzo ciekawą historię. Podczas II Wojny Światowej pełniła rolę więzienia! To właśnie tam byli zsyłani zbrodniarze i kryminaliści. Ucieczka z wyspy była praktycznie niemożliwa ze względu na rekiny i krokodyle żyjące w wodach otaczających wyspę. Na szczęście dzisiaj jest to już tylko historia. 🙂

Jak dotrzeć na wyspę?

Wyspa położona jest na samym południu Tajlandii, tuż przy granicy z Malezją. W porze suchej (listopad – kwiecień) na wyspę można dopłynąć łodzią bezpośrednio z portu Pak Bara. Cała trasa trwa około 45 minut.

Łodzie z Pak Bara na Koh Tarutao odpływają kilka razy dziennie – nie trzeba wcześniej rezerwować biletu. Koszt przepłynięcia to 300 batów (30 złotych) w jedną stronę za osobę. 

Wszystkie łódki dopływają do portu Ao Pante. Po dotarciu na miejsce należy jeszcze kupić bilet uprawniający do przebywania na terenie parku do 5 dni. Koszt takiego biletu to 200 batów (20 złotych) za osobę. 

Łódź powrotna do Pak Bara wypływa codziennie o 10:00. Jest również możliwość odwiedzenia Ko Tarutao w drodze do lub z Ko Lipe.

Gdzie spać na wyspie?

Przyjeżdżając na Koh Tarutao mamy dwa wyjścia – spać w drewnianym domku lub pod namiotem. My zdecydowaliśmy się na wynajęcie prostego, drewnianego bungalow’u z łazienką, za 600 batów (60 złotych) za noc. Wynajęcie namiotu z całym ekwipunkiem (karimaty, poduszki) to koszt rzędu 300 – 350 batów.

Nie trzeba wcześniej rezerwować noclegu – tak jak wspominaliśmy, wyspa nie jest popularna wśród turystów. Jeśli jednak chcesz upewnić się na 100%, że nie zabraknie dla Ciebie miejsca, to takiej informacji udzieli Ci pracownik biura Parku Narodowego w porcie w Pak Bara.

Na wyspie nie ma wifi, natomiast jeśli masz tajską kartę SIM, to nie będziesz mieć problemu z zasięgiem.

Na wyspie między godziną 6:00 a 18:00 nie ma również elektryczności – jedynym miejscem, gdzie w tym czasie można skorzystać z prądu jest restauracja przy porcie.

Gdzie i co jeść?

Polecamy zabrać jedzenie z Pak Bara! Na Koh Tarutao jest tylko jeden mały sklepik, czynny do godz. 16:00 i z bardzo ubogim asortymentem. Na wyspie jest jedna restauracja, otwarta od godz. 7:30 do 14:00, a następnie od 17:00 do 20:00. Ceny dań są dość wysokie, a sama jakość – hmm… nie jest źle, ale daleko im do tajskich, świeżych rarytasów, do których można przywyknąć.

Przykładowe ceny dań:

  • 90 batów – kurczak z ryżem i warzywami
  • 90 batów – naleśnik
  • 80 batów – kurczak curry z ryżem
  • 30 batów – kawa
  • 100 batów – piwo
  • 25 batów – paczka suszonych bananów

Jak zwiedzać wyspę?

Na rowerze! Na Koh Tarutao można wypożyczyć rower górski za 250 batów za dzień.

Wyspa jest górzysta i trasy czasami mogą być wymagające, ale jest to naprawdę świetna zabawa! Drogi przecinające wyspę są asfaltowe i w dość dobrym stanie.

Jeśli nie jesteś fanem wycieczek rowerowych, to inną opcją na zwiedzanie wyspy są zorganizowane przez pracowników parku przejazdy na pace (na specjalnych ławeczkach). Jest to jednak droga opcja i najlepiej zebrać większą grupę i negocjować cenę.

Jedną z atrakcji na wyspie są również wycieczki kajakowe do pobliskich plaż czy jaskiń. Koszt wypożyczenia dwuosobowego kajaka to 350 batów (35 złotych). 

Co można zobaczyć na wyspie?

Przyjeżdżając na wyspę otrzymujemy mapę z dokładnie opisanymi głównymi atrakcjami Koh Tarutao, która bardzo ułatwia planowanie pobytu.

Oprócz wycieczek rowerowych do pobliskich plaż, można wybrać się na trekking do wodospadów Lo Po i Lu Du.

Polecamy też spacer na klif Tob-Boo, z którego rozpościera się przepiękna panorama całej wyspy.

Nam najbardziej spodobała się wycieczka kajakowa do Groty Krokodyla. Do groty płynie się około 2 kilometry wśród lasów namorzynowych, a sama jaskinia robi niesamowite wrażenie! Zwiedza się ją zupełnie samemu, z latarką w ręcę i z duszą na ramieniu ;). Uwaga na nietoperze – jest ich tam mnóstwo!

Z kolei zainteresowani przeszłością wyspy mają możliwość zwiedzenia dawnego więzienia.

Dla kogo jest Koh Tarutao?

Przede wszystkim dla osób szukających zupełnego spokoju, ciszy, dzikich i długich plaż (choć niestety w niektórych miejscach ich czystość pozostawiała wiele do życzenia…). Koh Tarutao jest idealnym miejscem na totalny reset z książką w ręku.

Dla nas Koh Tarutao to rajskie, dzikie i nieskażone turystyką miejsce!

Ile kosztował nas pobyt na Koh Tarutao?

Na wyspie spędziliśmy 4 dni. Średnio dziennie za przejazd, nocleg, jedzenie i atrakcje wydawaliśmy 52 USD na naszą dwójkę. 

To już ostatni nasz wpis z Tajlandii! W Koh Tarutao pożegnaliśmy się z tym pięknym krajem i ruszyliśmy dalej na południe – do Malezji :).

Posty o Tajlandii, które Cię zainteresują:

Chiang Mai – miasto, w którym chcemy zamieszkać
10 rzeczy, za które pokochasz Sukhothai
Pętla Mae Hong Son na skuterze – wszystko co musisz wiedzieć!
Pętla Mae Hong Son – trasa krok po kroku
Park Khao Yai – dżungla dla początkujących
(Nie) budżetowe 10 dni na Ko Lancie
Ko Tao – mała kropka w Zatoce Tajskiej
Ile kosztuje miesiąc podróżowania po Tajlandii Północnej?
Skuter w Tajlandii – czy warto?
Bangkok – najmniej tajskie miasto w Tajlandii
40 stóp pod wodą – historia o nurkowaniu i przełamywaniu strachów + informacje praktyczne

A może masz ochotę na vlogi z Koh Tarutao?

Pozdrawiamy!

J&T


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *