Święta na rajskiej wyspie

Dzisiaj jest Wigilia, a my witamy się z Wami w iście milordowskim stylu – palmy, słońce, biały piasek i uśmiechy od ucha do ucha! Od tygodnia odpoczywamy na plaży w Tajlandii, na wyspie Ko Lanta. Nasza wizja Świąt idealnych właśnie się urzeczywistnia – Święta na rajskiej wyspie – czego chcieć więcej!

Hmm…Czy na pewno?

Przygotowując się do kilkumiesięcznej podróży wiedzieliśmy, że Święta Bożego Narodzenia będziemy spędzać sami, że nasza Wigilia, pierwsza jako dwuosobowa rodzinka, będzie gdzieś daleko od karpika, barszczu z uszkami i prawdziwej, pachnącej choinki. Wiedzieliśmy i założyliśmy, że przecież to nic strasznego. Przecież ten nasz wymarzony raj na ziemi zrekompensuje nam wszelkie braki, a z najbliższymi skontaktujemy się bez problemu przez Skype i wszystko będzie idealne – wilk syty i owca cała…

Oj, następnym razem jak nam się zachce spędzać Święta Bożego Narodzenia z dala od najbliższych to pukniemy się dość mocno w głowę! Nasze wyobrażenie „jakoś to będzie” zostało szybko zweryfikowane przez rzeczywistość i zwykłą, najzwyklejszą tęsknotę za domem.

Tęsknotę za kompotem z suszonych śliwek Taty, który zawsze pijemy litrami! 

Tęsknotę za ubieraniem choinki, która ma wszystkie kolory tęczy, a ozdoby pamiętają czasy dzieciństwa! 

Tęsknota za sernikiem Mamy, który znika w tempie ekspresowym, a walka o wylizywanie miski po masie jest walką o śmierć i życie. Choć ostatnio wygrywa pies…

Tęsknota za Pasterką i głośnym kolędowaniem! 

Tęsknota za tym miłym rozgardiaszem i oczekiwaniem na Wigilijną Kolację! 

I absolutnie nie użalamy się nad sobą, nie narzekamy i jeszcze nie wracamy (choć chyba pierwszy raz przemknęła nam taka myśl przez głowę). Śmialiśmy się nawet, że nasze ostatnie przeboje ze zdrowiem miały podłoże psychiczne i wynikały z tęsknoty za domowymi Świętami.

Święta Bożego Narodzenia poza domem? My dziękujemy!

Dzisiaj jest Wigilia, my staramy się ją przeżyć najpiękniej jak umiemy, skontaktować się z najbliższymi, trochę się posmucić, trochę potęsknić. Ale nie da się ukryć, że takie spędzanie Świąt jest nie dla nas! Kochamy nasze polskie tradycje i uważamy, że ich pielęgnowanie jest niezwykle ważne! Już teraz wiemy, że w przyszłości będziemy starać się spędzać Święta Bożego Narodzenia w Polsce, bo szczęście dzielone z najbliższymi jest cenniejsze od egzotycznych krajów.

A Tobie, nasz Kochany Milordzie…

chcemy życzyć takiego życia jakie sobie wymarzysz! Abyś miał czas dla najbliższych, abyś ich zawsze doceniał, a oni Ciebie, bo w kupie naprawdę jest raźniej! Bez kupy to nawet te palmy, biały piasek i słońce nie są takie super jakimi się wydają.

Ślemy do Ciebie dzisiaj mnóstwo ciepła, objadaj się ile wlezie bo podobno kalorie z dzisiaj nie idą w boczki, a w cycuchy i bicki!

A na kanale film! Jak zorganizowaliśmy Wigilię na plaży?

Pozdrawiamy i tęsknimy!
Justyna i Tomek


2 Komentarze

Jasia · 2017-12-27 o 09:47

Przytulam Was! <3

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *