Cześć!
10 godzin jazdy, 3 środki transportu i jesteśmy na Ko Tao! Rajska wysepka skąpana w słońcu… No chyba w snach! Ko Tao wita nas ścianą deszczu i zatopionymi ulicami. To jest nasze pierwsze zderzenie z deszczową porą w Tajlandii i jak to z nami bywa… jesteśmy zachwyceni. 😜
Bo deszcz taki ciepły, wyspa taka tajemnicza, roślinność taka bardziej zielona, a Justyna taka śmieszna w pelerynie (co widać na załączonym zdjęciu).
Na wyspie spędziliśmy 11 dni, z czego 4 dni Tomek poświęcił na zrobienie Certyfikatu Nurkowego. Nie będziemy robić tu żadnych rankingów, która z trzech odwiedzonych przez nas wysp (Ko Lanta, Ko Tao, Ko Tarutao) była najlepsza, bo na każdej doświadczyliśmy zupełnie innego oblicza Tajlandii. 😊
O pierwszej odwiedzonej przez nas wyspie – Ko Lancie, przeczytasz w poście:
(Nie) budżetowe 10 dni na Ko Lancie
Ko Tao – budżet i informacje praktyczne
Ko Tao to wyspa położona w Zatoce Tajlandzkiej, na wschodnim wybrzeżu Tajlandii. Jest nazywana mekką nurków, snorkelingowym Edenem, tajską Tortugą, rajem dla plażowiczów, backpackerską odskocznią i ziemią obiecaną dla fanatyków huśtawek. Połowę z tych nazw sami wymyśliliśmy, ale wydają nam się fajne, więc tu zostają!
Gdy spojrzysz na mapę, Ko Tao jest maleńką kropką położoną w sąsiedztwie Ko Phangan, znanej z Full Moon Party oraz Ko Samui. Wyspy położone na wschodnim wybrzeżu Tajlandii są również bardzo przekorne. Kiedy w całej Tajlandii jest pięknie i słonecznie to właśnie na nich zaczyna szaleć monsun. Na szczęście pora deszczowa nie jest taka straszna – pada dużo, ale w miarę krótko. A przy odrobinie szczęścia monsun zapomina, że to jego czas i pozwala wygrzewać się na plaży przez bity tydzień!
Jak dojechać?
Na Ko Tao można dopłynąć promem z portu Chumphon lub Surat Thani. Sama podróż jest niezłym przeżyciem. Prom pędzi jak szalony, podskakuje na falach i przez kilka godzin ma się zagwarantowany rollercoaster. Na ratunek przychodzi załoga, która roznosi woreczki w razie wypadku i służy dobrym słowem.
Bilet na trasie Ko Lanta – Ko Tao, zawierający w sobie przejazd busem, promem, autobusem i ponownie promem (w sumie 10 godzin) kosztował nas 2200 batów czyli 68 USD.
Nocleg
Na Ko Tao znaleźliśmy się tuż przed Sylwester i o tani nocleg było bardzo ciężko. Pierwsze dwa dni spędziliśmy w drewnianym domku położonym niedaleko plaży i otoczonym drzewami, który kosztował nas 600 batów (60 złotych). Gdy Tomek rozpoczął swój czterodniowy kurs nurkowania, przetransportowaliśmy się do bardzo ładnego pokoju z łazienką i z balkonem, za który płaciliśmy 400 batów (40 złotych), który był własnością szkoły nurkowej. Jako kursant, Tomek otrzymał zniżkę. Często szkoły na Ko Tao proponują nawet darmowy nocleg dla kursantów w dormitoriach.
Średnio dziennie na nocleg wydawaliśmy: 15,4 USD
Jedzenie
Jadaliśmy głównie w tańszych miejscach (ukochana Coffe Boat), owoce kupowaliśmy na straganach. Zdarzyło nam się wyskoczyć kilka razy do lepszej knajpki. Głodni na pewno nie chodziliśmy!
Przykładowe dania i ich ceny (10 batów to 1 złoty)
- Kaczka z ryżem (duża porcja): 80 batów
- Kurczak z ryżem: 70 batów
- Burger z kurczakiem i frytkami: 120 batów
- Roti z nutellą i bananem: 50 batów
- Woda mineralna 1,5l: 25 batów
- Piwo butelka 0,6l: 70 batów
- Kawa z mlekiem: 30 batów
Średnio dziennie na jedzenie wydawaliśmy 31,5 USD.
Transport po wyspie
Wyspę najwygodniej zjezdzić na skuterze. Ceny wypożyczenia wahają się od 200 do 350 batów (w zależności czy zdecydujemy się na ubezpieczenie czy nie). Polecamy wziąć skuter z mocnym silnikiem, bo na wyspie pełno bardzo stromych podjazdów.
Dla kogo Ko Tao?
Dla każdego!
Dla osób szukających pięknych miejsc do nurkowania, chcących zrobić stosunkowo tani kurs nurka lub uwielbiających podziwianie podwodnego świata snorkelingując.
Dla rodzin i par szukających odpoczynku i pięknych widoków, dla samotników chcących zaszyć się gdzieś na małej rajskiej plaży, koniecznie na huśtawce i z książką w ręcę.
Dla imprezowiczów, którzy chcą szaleć na Beach Party do białego rana, uczestniczyć w pokazach ognia i w totalnie nie z tej ziemi kabarecie… Ladyboy’ów. Dla tych, którzy chcą wyskoczyć na Ful Moon Party na sąsiednią wyspę Ko Phangan, by potem zjeść hipsterskie śniadanie w Coconut Monkeys.
I dla tych, którzy chcą po trochu spróbować każdej z tej opcji. 😁
Ile wydaliśmy?
Przez całe 11 dni naszego pobytu na Ko Tao wydawaliśmy średnio dziennie 56,6 USD na naszą dwójkę.
Nie doliczamy do naszego dziennego budżetu kosztów kursu nurkowania, ale już niedługo powstanie post, gdzie szczegółowo opowiemy Ci, jak wygląda taki kurs i ile kosztuje!
Pozdrawiamy!
J&T
3 Komentarze
Łuki · 2019-03-10 o 15:48
Cześć, ile wy jedliście ze wydawaliście 30 $(glodomory z was) 😉
Wybieram się na Ko Tao we wrześniu
Pozdrawiam
Justyna · 2019-03-12 o 22:08
Haha faktycznie – na jedzeniu nie oszczędzaliśmy! 😀 Na Ko Tao sobie folgowaliśmy ile wlezie 😀
Monika Nowak · 2023-12-15 o 02:53
Szanowny Adresacie,
Czy marzyłeś kiedykolwiek o stworzeniu unikalnej serwisu online dla swojej firmy? Albo o otwarciu sklepu internetowego, który zaangażuje szerokie grono odbiorców?
Dzięki naszej ofercie, te marzenia mogą stać się faktem. Jesteśmy wykwalifikowanym zespołem twórców stron internetowych i sklepów online, którzy pomogli już wielu firmom takim jak Twój, spełnić ich cele.
Oferujemy:
– Całościowe wykonanie stron internetowych
– Przyjazne użytkownikowi systemy e-commerce
– Dostosowanie pod kątem pozycjonowania
– Wsparcie techniczną i modernizacje strony
Jeśli jesteś zainteresowany wystartowaniem swojej drogi w świecie internetu, prosimy o odpowiedź na tę wiadomość. Chętnie przedyskutujemy Twoje potrzeby i pokażemy spersonalizowaną ofertę.
Z poważaniem,
Monika